Nie potrafili samodzielnie wyjść z samochodu
Kierowcy zatrzymani przez bemowskich, wolskich i stołecznych policjantów odpowiedzą przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości. Żadna z legitymowanych osób nie potrafiła samodzielnie wyjść z samochodu. Dwie z nich miały po 3 promile, kolejna – promil. Całej trójce grozi do 2 lat więzienia.
Niestety, wciąż jeszcze jazda po alkoholu dla wielu osób nie jest niczym złym. U niektórych refleksja się pojawia, ale już po wytrzeźwieniu, kiedy uświadamiają sobie, że spowodowali wypadek, popełnili przestępstwo lub wykroczenie. Chcieliby wówczas cofnąć czas, szybko zmienić swoją decyzję, uniknąć konsekwencji, lecz to nie jest już możliwe. Przekonały się o tym trzy osoby zatrzymane przez bemowskich, wolskich i stołecznych policjantów.
26-letni Łukasz C. wpadł przy ul. Górczewskiej. Wcześniej został zauważony przez innego kierowcę, który natychmiast zawiadomił mundurowych. Łukasz C. nie potrafił sam wyjść z samochodu, we krwi miał 3 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut.
37-letnia Katarzyna B. została zatrzymana po spowodowaniu kolizji drogowej przy skrzyżowaniu ul. Lazurowej z Górczewską. Nie zachowała bezpiecznej odległości i uderzyła w samochód, który czekał na zamianę świateł. Kobieta nie umiała wyjść z pojazdu. Badanie trzeźwości wykazało w jej organizmie 3 promile alkoholu. Dzisiaj usłyszy zarzut.
24-letni Grzegorz H. został wylegitymowany przy ul. Obozowej. Kierował samochodem mając promil alkoholu we krwi. Dzisiaj zostanie przesłuchany.
Nieodpowiedzialni kierowcy stracili prawa jazdy. Ich sprawy zostaną skierowane do sądu. Grozi im do 2 lat więzienia.
ea/eg