Skakał po fiacie
Policjanci podjęli interwencję wobec wandala, który mając blisko 2 promile alkoholu we krwi skakał po zaparkowanym cinquecento. Mężczyznę na dachu samochodu zarejestrował miejski monitoring. Operator kamery rozpoznał sprawcę uszkodzenia auta. Dziś 32-letnim Michałem Z. zajmą się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu.
Po 1.00 w nocy patrolowcy udali się na Plac Szembeka, gdzie strażnicy miejscy ujęli mężczyznę, który skakał po zaparkowanym fiacie. Zgłoszenie pochodziło od czujnych pracowników monitoringu miejskiego.
Policjanci błyskawicznie opanowali sytuację. Okazało się, że 32-letni Michał Z. jest kompletnie pijany. Miał blisko 2 promile alkoholu we krwi. Noc spędził w środku dla osób nietrzeźwych.
Dziś w wydziale do walk z rzetęcościąprzeciwko mieniu funkcjonariusze przyjmą stosowne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa od właściciela samochodu, a następnie przedstawią zarzuty zatrzymanemu.
ea/jw