Kradli blachodachówkę z niemowlęciem w samochodzie
Trzech mężczyzn i roczne dziecko zastali policjanci na jednej z posesji przy ul. Studziennej w Pruszkowie. Łukasz D., Piotr W. i Dariusz W. przygotowywali do wywiezienia skradzioną blachę miedzianą. Jej wartość to 1100 złotych.
Około 14.00 patrolujący miasto funkcjonariusze zauważyli mężczyzn, których zachowanie wzbudziło ich zainteresowanie. Obserwowani czyścili i przycinali blachę, a następnie pakowali ją do bagażnika samochodu. Po kilku minutach mundurowi postanowili wylegitymować mężczyzn. Okazało się, że są to mieszkańcy powiatu pruszkowskiego: 26-letni Łukasz D., 32-letni Piotr W. i 36-letni Dariusz W. Przyznali oni, że właśnie ukradli blachę miedzianą. Oświadczyli również, że są bezrobotni i potrzebowali pieniędzy. W samochodzie, w foteliku dziecięcym, siedziała roczna córka jednego ze sprawców.
Policjanci przewieźli skradzioną blachę do skupu. Właścicielka wyceniła wartość 50 kilogramów na 1100 złotych.
Mężczyźni usłyszą zarzut kradzieży. Grozi im do 5 lat więzienia.
ea/dn