Dał mu dach nad głową, a on go okradł
52-letni Henryk R. wpadł w ręce policjantów, ponieważ okradł mężczyznę, który od miesiąca gościł go u siebie i dawał schronienie. Gospodarz zaufał swojemu lokatorowi, a w zamian za to utracił kartę kredytową oraz 300 złotych z konta. Dziś funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu przedstawią 52-latkowi zarzut.
Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego interweniowali na prośbę pewnej kobiety, która wskazała funkcjonariuszom sprawcę kradzieży. Mundurowi ustalili, że 52-letni Henryk R. ukradł ojcu zawiadamiającej kartę kredytową, a jak się okazało, chwilę później również 300 złotych z konta.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a kartę policjanci zabezpieczyli. Pokrzywdzony złożył stosowne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Z jego zeznań wynikało, że około miesiąc temu przygarnął Henryka R. do swojego mieszkania, dał mu dach nad głową, ponieważ mężczyzna nie miał gdzie się podziać. Zaufał mu, a jak widać w zamian za to został okradziony.
Dziś w wydziale do walki z przestępczością przeciwko mieniu 52-latek usłyszy zarzut. Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.
ea/jw