Chciał uciec za granicę
Decyzję prokuratury o zatrzymaniu paszportu i zakazie opuszczania naszego kraju usłyszał wczoraj obywatel Wietnamu. 37-latek włamał się do sejfu i ukradł swojej znajomej 10 tysięcy dolarów. Mężczyzna nie zdążył wsiąść do samolotu, został zatrzymany przez policjantów z komisariatu na Okęciu. Policjanci odzyskali skradzione pieniądze. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
W sobotę policjanci z komisariatu w Lesznowoli zostali powiadomieni o kradzieży pieniędzy z sejfu w jednej z firm mających siedzibę w Wólce Kosowskiej. Zawiadomienie złożyli pracownicy firmy. Z ich relacji wynikało, że 37-latek w piątek po południu kradł klucze do sejfu i zniknął. Gdy poszkodowana kobieta sprawdziła sejf, okazało się, że skradziono pieniądze w kwocie 10 tys. dolarów.
Gdy pracownicy składali zawiadomienie, poszkodowana pojechała na lotnisko Okęcie w poszukiwaniu swojego znajomego, którego podejrzewała o kradzież. Obawiała się, że mężczyzna będzie chciał opuścić kraj. Jej przypuszczenia okazały się bardzo trafne. Na miejscu zauważyła 37-latka. Kobieta o wszystkim powiadomiła funkcjonariuszy z komisariatu na Okęciu, którzy natychmiast zatrzymali mężczyznę. Policjanci odzyskali skradzione pieniądze, 2,5 tys. dolarów ujawnili w ubraniu mężczyzny, a 7,5 tys. miał schowane w bucie.
Zatrzymany mężczyzna został przekazany funkcjonariuszom z komisariatu w Lesznowoli, którzy prowadzą sprawę. Wczoraj obywatel Wietnamu usłyszał decyzję prokuratury o zatrzymaniu paszportu i zakazie opuszczania naszego kraju. Mężczyzna będzie odpowiadał za kradzież z włamaniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
ak, hkk