Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Podpalał wycieraczki

Data publikacji 20.01.2011

Policjanci z Bielan zatrzymali Rafała K., który podpali wycieraczkę pod drzwiami sąsiadów. Działając w ten sposób naraził na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dwie dorosłe kobiety i dwumiesięczne dziecko. Prawdopodobnie jeszcze dziś mężczyźnie zostaną przedstawione zarzuty.

Dochodziła 22:00, w mieszkaniu przy ulicy Słodowiec była babcia, matka i jej dwumiesięczna córka. W pewnym momencie kobiety poczuły zapach spalenizny i zauważył dym wydobywający się spod drzwi. Jedna z kobiet otworzyła drzwi, aby zobaczyć co się dzieje. Pod drzwiami na klatce schodowej paliła się wycieraczka, wokoło pełno było dymu. Przed lokalem stał młody mężczyzna, który uciekł gdy tylko otworzyły się drzwi. Pokrzywdzona doskonale zapamiętała wygląd podpalacza i od razu skojarzyła, że mężczyzna ten mieszka w tym samym bloku. W międzyczasie na klatkę wyszła sąsiadka, która wyrzuciła paląca się wycieraczkę przez okno, na trawnik.

Pokrzywdzona od razu powiadomiła policję. Policjanci błyskawicznie byli na miejscu. Na klatce schodowej widać było ślady okopcenia i wszędzie czuć było dym. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mundurowi na podstawie informacji, które przekazała im właścicielka lokalu ustalili, kim jest mężczyzna, który podpalił wycieraczkę. Kilka minut później Rafał K. był już w rękach policji.

31-latkowi prawdopodobnie jeszcze dziś zostanie przestawiony zarzut. Policjanci z Bielan będą sprawdzać czy mężczyzna nie stoi za pozostałymi podpaleniami wycieraczek w tym bloku.

ea/eb

Powrót na górę strony