Odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków
Mokotowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał przy sobie kilkadziesiąt działek narkotyków. Daniel Z. został przyłapany przez funkcjonariuszy w piwnicy jednego z bloków, gdzie wraz z kolegami palił marihuanę. Teraz za posiadanie znacznej ilości środków odurzających może mu grozić nawet 8 lat więzienia. Wczoraj 30-latek został tymczasowo aresztowany przez sąd.
Policjanci z Mokotowa zostali wezwani na interwencję domową do jednego z mieszkań przy ulicy Modzelewskiego. Po jej zakończeniu, schodząc klatką usłyszeli podejrzane odgłosy dochodzące z piwnicy. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić ich źródło. Okazało się, że w jednym z pomieszczeń przebywało trzech młodych mężczyzn, którzy zobaczywszy mundurowych próbowali zabarykadować się w środku. Stróże prawa wyczuli charakterystyczną woń palonej marihuany, której najprawdopodobniej mężczyźni próbowali się pozbyć. Po chwili policjanci dostali się do środka i znaleźli woreczek z suszem roślinnym. Podczas wyjaśniania całej sytuacji jeden z mężczyzn wyrwał zawiniątko policjantowi i próbował uciec. Krótki pościg zakończył się schwytaniem i obezwładnieniem uciekiniera.
Policjanci ustalili, że narkotyki należały do 30-letniego Daniela Z., przy którym dodatkowo znaleziono pudełko po papierosach z marihuaną. W sumie z ilości zabezpieczonego suszu można było wytworzyć około 60 działek dilerskich. Mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzut za posiadanie znacznej ilości narkotyków, za co może trafić za kratki nawet na 8 lat.
bw/mb