Sześcioro włamywaczy wpadło zaraz po zdarzeniu
Policjanci prewencji patrolujący po cywilnemu ulice miasta zatrzymali sześcioro, w tym troje nieletnich, sprawców włamania do mieszkania. Grupie przewodziła 18-letnia Angelika K., wobec której otwocka prokuratura zastosowała środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Trójce dorosłych grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności, o losie nieletnich zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Była już noc, gdy policjanci prewencji patrolujący po cywilnemu ulice miasta zostali zaalarmowani, że na ulicy Prusa dokonano włamania do mieszkania. Sprawców spłoszył sąsiad, który dość szczegółowo opisał troje z nich. Funkcjonariusze, którzy byli bardzo blisko tego miejsca natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców. Już kilka minut później na ulicy Konopnickiej zauważyli grupę młodych ludzi, wśród których były osoby odpowiadające rysopisom sprawców włamania. Mundurowi postanowili ich wylegitymować i sprawdzić.
Ustalili, że są to 23-letni Tobiasz M., 19-letni Marek M., 18-letnia Angelika K. oraz nieletni 16-letni Łukasz M., 15-letnia Mariola W. i 13-letni Sebastian K. Wszyscy zaprzeczali, aby mieli coś wspólnego z włamaniem. Znalezione w czasie kontroli osobistej u Łukasza M. dwie pary srebrnych kolczyków nie pozostawiały żadnych wątpliwości. Cała szóstka została dowieziona do komendy. Dorośli spędzili noc w policyjnym areszcie, natomiast nieletni znaleźli schronienie w izbie dziecka.
Wszyscy przyznali się do udziału we włamaniu. W sprawie zgromadzono dowody, które jednoznacznie wskazują, że na pomysł jego dokonania wpadła przewodząca grupie Angelika K. To ona wskazała miejsce i rozdzieliła role poszczególnym osobom. Otwocka prokuratura zastosowała wobec niej środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Dorosłym grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności, o losie nieletnich zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
ea/ds