Dwóch sprawców, dwa rozboje
Policjanci z Pragi Północ zatrzymali dwóch mężczyzn, których wskazał pokrzywdzony jako sprawców rozboju, a właściwie dwóch rozbojów. Wszystko rozegrało się w pociągu. Najpierw Chrystian N., groził pobiciem i ukradł kilka drobiazgów, po chwili wrócił z Pawłem K. (lat 37) i wspólnie dokonali drugiego rozboju. Mężczyznami zajęli się kryminalni i dochodzeniowcy z Pragi Południe, sprawcy usłyszeli już zarzuty, teraz sąd zdecyduje o ich tymczasowym aresztowaniu.
Policjanci z Pragi Północ zostali zaalarmowani przez pokrzywdzonego w wyniku rozboju. Mężczyzna wskazał funkcjonariuszom dwóch sprawców i opowiedział o całym zdarzeniu.
W podmiejskim pociągu został dwukrotnie zaatakowany przez wskazane osoby. Najpierw przyszedł do jego przedziału Chrystian N. żądał złotówki, albo 2 złotych, kiedy okazało się, że pasażer nie ma pieniędzy chciał cokolwiek, groził pobiciem, twierdził, że zaraz może tu wrócić kolega, który o wszystkim wiedział i czekał nieopodal. Napastnik ukradł srebrną bransoletkę. Niestety po kilku minutach wrócił z 37-letnim Pawłem K. Wtedy sprawcy poturbowali zawiadamiającego i ukradli mu wszystkie cenne rzeczy, które miał przy sobie.
Mężczyznami zajęli się kryminalni i dochodzeniowcy z Pragi Południe. Wykonali wszystkie niezbędne czynności, które dowiodły, ze obaj napastnicy są sprawcami obu przestęstw. Zebrany materiał dowodowy pozwolił w prokuraturze na przedstawienie każdemu z zatrzymanych po dwa zarzuty dokonania rozboju. Dziś sąd zdecyduje o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych. Może im grozić do 12 lat pozbawienia wolności.
dt, jw