Mieli marihuanę i amfetaminę
Spośród 6 osób poruszających się volkswagenem transporterem dwie posiadały przy sobie narkotyki. Najpierw policjanci zauważyli, jak 24-letni Marcin M . próbuje pozbyć się porcji suszu roślinnego, a potem okazało się, że 21-letni Karol M. w bieliźnie przewozi 6 torebeczek marihuaną i 19 zawiniątek z amfetaminą. Teraz obaj odpowiedzą za swoje czyny.
Dochodziła 1.30 w nocy, kiedy wywiadowcy zatrzymali do kontroli samochód dostawczy. W aucie poza kierowcą było jeszcze 5 pasażerów.
Wszyscy byli dość mocno pobudzeni i zachowywali się nerwowo. W trakcie wykonywania czynności policjanci zauważyli, że jeden z mężczyzn próbuje coś ukryć. Było to małe foliowe zawiniątko, a w nim susz roślinny. Narkotyk, który próbował ukryć 24-letni Marcin M. funkcjonariusze natychmiast zabezpieczyli. Chwilę później wyszło na jaw, że siedzący obok, 21-letni Karol M., w bieliźnie przewozi 6 torebeczek z takim samym suszem i 19 zawiniątek z białym proszkiem.
Obaj mężczyźni noc spędzili w policyjnej celi. Technicy kryminalistyki zważyli zabezpieczone substancje i przeprowadzili testy. 24-latek miał 0,6 grama marihuany, a jego 21-letni kolega, 3 gramy marihuany i 13,8 grama amfetaminy.
Za posiadanie narkotyków sąd może wydać wyrok do 3 lat pozbawienia wolności.
ea/jw