12-latek najechał na koleżankę
Wszystko wskazuje na to, że 12-letni chłopiec wjechał motorowerem na teren szkoły i najechał na nogę 11-letniej dziewczynki, która bawiła się na dziedzińcu. Ranną nastolatkę przewieziono do szpitala. Apelujemy do rodziców o zwrócenie uwagi na swoje dzieci i dostosowanie pojazdów do ich wieku i umiejętności.
Do zdarzenia doszło wczoraj na terenie jednej ze szkół na terenie gminy Czosnów. Jak ustalili policjanci, 12-letni chłopiec wjechał motorowerem na dziedziniec szkoły. Tam najechał na nogę 11-letniej dziewczynki. Uczennica trafiła do szpitala, gdzie stwierdzono złamanie jednej z kości stopy. Po badaniach, nałożono na nogę gips i dziecko mogło wrócić do domu.
Z ustaleń policjantów wynika, że 12-latek nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerem, ponieważ do egzaminu na kartę motorowerową może przystąpić osoba, która ukończyła 13 rok życia. W związku z tym najprawdopodobniej chłopiec nie posiadał odpowiednich umiejętności ani wiedzy na temat jazdy na motorowerze.
Apelujemy do rodziców o zwrócenie uwagi na swoje dzieci i dostosowanie pojazdów do ich wieku i umiejętności.
ea/ij