„Chciałem tylko przejechać kawałek”
Pijany 28-latek, którego zatrzymali wolscy policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego, odpowie przed sądem za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości. Paweł S. tłumaczył mundurowym, że chciał jedynie podjechać do pobliskiego sklepu. Grozi mu do roku pozbawienia wolności. Taką samą karę sąd może wymierzyć 38-letniemu Maciejowi S., który także pod wpływem alkoholu jechał rowerem.
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego postawili 28-letniemu Pawłowi S. zarzut kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna jechał mając w organizmie promil alkoholu. Swoje zachowanie tłumaczył niewielką odległością, jaką chciał przejechać – miał zamiar zrobić zakupy w pobliskim sklepie. Wytrzeźwiał w policyjnej celi. Grozi mu kara do roku pozbawienia wolności.
Odpowiedzialności nie uniknie również inny pijany rowerzysta. 38-letni Maciej S. wpadł w ręce mundurowych przy ul. Twardej, gdy jechał chodnikiem. W organizmie miał 1,4 promila alkoholu. Dzisiaj zostanie przesłuchany przez wolskich dochodzeniowców. Także i jemu grozi kara do roku więzienia.
dt, eg