Ukradła biżuterię i czekolady
Okradła swoją siostrę, zabierając jej biżuterię o wartości blisko 4 000 złotych. Kilka dni później chciała ukraść 48 czekolad ze sklepu. Anna M. została zatrzymana przez bielańskich patrolowców. 30-latka odpowie teraz za kradzież mienia. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pokrzywdzona przez kilka tygodni nie zaglądała do schowka, w którym przechowywała biżuterię. Dopiero kilka dni temu zorientowała się, że zginęły z niego pierścionki i łańcuszki o wartości blisko 4 000 złotych. Od razu na myśl przyszła jej siostra, z którą od dłuższego czasu miała problemy. Pokrzywdzona poinformowała policję o kradzieży i o swoich przypuszczeniach. Funkcjonariusze zaczęli ustalać, gdzie przebywa 30-letnia kobieta, która może mieć związek z tą kradzieżą.
Szybko wyszło na jaw, że Anna M. ma na swoim koncie nie tylko kradzież biżuterii siostry, ale również kradzież w sklepie. Kobieta została ujęta przez pracowników ochrony i przekazana mundurowym. 30-latka chciała wynieść ze sklepu 48 czekolad o łącznej wartości 140 złotych. Towar z powrotem trafił na sklepowe półki, a kobieta do policyjnego aresztu.
Annie M. zostały przedstawione dwa zarzuty, za kradzież biżuterii i kradzież czekolad. Teraz kobiecie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
dt, eb