Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zaloty do kobiet zakończyli w areszcie

Data publikacji 25.10.2010

Policjanci z Bielan wspólnie ze strażnikami miejskimi zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy znaleźli niecodzienny sposób na poderwanie trzech dziewczyn. Gdy zaloty mężczyzn zakończyły się fiaskiem, jeden z nich wyrwał kobiecie kluczyk ze stacyjki, drugi przez bagażnik wszedł do samochodu.Teraz odpowiedzą za uszkodzenie, pobicie, żądanie korzyści w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy oraz wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy. Może im grozic do 8 lat więzienia.

Było tuż po 1:00 w nocy, gdy policjanci otrzymali zgłoszenie o dwóch mężczyznach, którzy napadli na trzy kobiety. Na miejsce błyskawicznie został wezwany patrol policji, który w pobliżu bloku, przy ulicy Bogusławskiego zatrzymał dwóch napastników.

Mundurowi ustalili, że trzy młode kobiety wyszły z imprezy od koleżanki. Gdy szły do swojego samochodu podeszło do nich trzech mężczyzn i zaproponowało piwo. Kobiety grzecznie odmówiły i wsiadły do swojego auta. Panowie początkowo próbowali być mili, ale gdy zorientowali się, że nic nie wskórają i dziewczyny nie są zainteresowane ich towarzystwem, zaczęli być agresywni.

Jeden z mężczyzn stanął na drodze tak, aby samochód nie mógł wyjechać z miejsca parkingowego, a potem położył się na masce. Drugi w tym czasie wyrwał kluczyki ze stacyjki i próbował wsiąść do samochodu. Kobietom udało się wypchnąć mężczyznę z samochodu i zablokować drzwi od środka. Gdy Kamil Ż. i Sebastian P. zaczęli kopać w samochód, koleżanki w tym czasie zadzwoniły po kolegów, którzy zostali na imprezie i po policję. To jeszcze bardziej rozsierdziło agresywnych adoratorów. Wygięli więc klapę bagażnika i próbowali wejść do środka jednocześnie bijąc kobietę, która dzwoniła po pomoc. Sprawcy zażądali też 100 złotych za zwrot kluczyka.

Funkcjonariusze przyjechali w ciągu kilku minut od otrzymania zgłoszenia. 19-letni Kamil Ż. miał we krwi ponad promil, zaś 18-letni Sebastian P. ponad 2 promile. Obaj trafili do izby wytrzeźwień. Sprawcy odpowiedzą teraz za uszkodzenie mienia, pobicie, żądanie korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy oraz wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy co do tożsamości własnej. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

dt, eb

 

 

Powrót na górę strony