Aktualności Klubu HDK PCK przy KSP

Krew, która daje nadzieję

Dziękujemy każdej osobie, która tego dnia zatrzymała się na chwilę, by pomóc. Która przyszła nie po to, by coś zyskać, ale by dać. Dziękujemy funkcjonariuszom, pracownikom cywilnym, mieszkańcom Warszawy – wszystkim, którzy pokazali, że empatia i serce mają ogromną moc. Czasem nie potrzeba wielkich słów ani spektakularnych gestów, by uratować czyjeś życie. Wystarczy chwila, by wyciągnąć rękę i oddać to, co najcenniejsze – krew.

Tym razem zebrana krew trafiła do małych pacjentów Dziecięcego Szpitala Klinicznego – miejsca, gdzie codziennie toczy się walka o ich zdrowie i życie. Oddając krew, dajemy im szansę na powrót do beztroskiego dzieciństwa bez bólu, na kolejne urodziny, na pierwszy dzień szkoły czy wakacyjny wyjazd. 

Każda akcja honorowego oddawania krwi, to zawsze coś więcej niż zwykła akcja. To moment pokazania odwagi, ludzkiej solidarności i realnej nadziei. Wasza krew nie jest tylko biologicznym płynem. To życie zapisane w czerwonej kropli. To cichy, ale donośny gest: Jesteś ważny. Nie jesteś sam.

Z całego serca – dziękujemy. Za obecność. Za wrażliwość. Za empatię. Za to, że jesteście ludźmi, którzy naprawdę znają i rozumieją znaczenie słów POMAGAMY I CHRONIMY.

Dlaczego warto oddać krew?

1. Bo to bezcenny dar – krwi nie da się wyprodukować. Jedynym jej źródłem jesteśmy my – ludzie.

2. Bo to bezpieczne i szybkie – cały proces trwa parę minut, a Ty możesz uratować nawet kilka żyć.

3. Bo każda kropla się liczy – szczególnie latem, gdy rezerwy krwi drastycznie spadają.

4. Bo pomaganie daje satysfakcję.

5. Bo po wszystkim dostajesz słodkości i dzień wolny.

Każda nasza akcja ma charakter otwarty – zapraszamy nie tylko funkcjonariuszy i pracowników Policji, ale wszystkich, którzy chcą i mogą pomóc. Wierzymy, że wspólnymi siłami możemy zrobić coś naprawdę dobrego. Każdy gest ma znaczenie – Twoja krew może uratować czyjeś życie. Nie zwlekaj, podziel się tym, co masz najcenniejsze.

Kolejna akcja już 11 września, o czym będziemy informować na bieżąco.

 

Karina Pohoska

Powrót na górę strony