Aktualności - Archiwum - Komenda Stołeczna Policji

Policjanci z bielańskiej prewencji i kryminalni zajmujący się przestępczością samochodową rozbili grupę złodziei, która wywoziła pojazdy na lawetach. Sprawcy z terenu Warszawy odholowali co najmniej kilka samochodów w ciągu jednego miesiąca. Skradzione pojazdy były ładowane na lawety, wywożone do dziupli, gdzie następnie rozbierano je na części i odsprzedawano dalej. Zatrzymani staną wkrótce przed sądem.

Policjanci z Pragi Południe zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonywanie włamań do mieszkań. 30-latek wpadł w ręce wywiadowców kilkadziesiąt minut po tym, jak usiłował włamać się jednego z mieszkań. W wyniku dalszych czynności funkcjonariusze wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu, ustalili, że Alan G. ma na swoim sumieniu również dwa inne włamania. Mężczyzna wykorzystując uchylone drzwi balkonowe włamywał się do mieszkań, skąd dokonywał kradzieży pieniędzy lub komputerów. 30-latek usłyszał już zarzuty usiłowania włamania oraz włamań do mieszkań, do których się przyznał i poddał dobrowolnie karze. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z zespołu kryminalnego Komisariatu w Mrozach, wspólnie z funkcjonariuszami Straży Ochrony Kolei, wykryli sprawcę kradzieży infrastruktury trakcji kolejowej na miejscowej stacji. Zarzut popełnienia kradzieży miedzianych i aluminiowych linek oraz przewodów, usłyszał pochodzący z gminy Mrozy 38-letni Jacek P. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.

Policjanci z Wydziału Operacyjno Rozpoznawczego Śródmiejskiej Komendy zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który w jednym z centrów handlowych ukradł ze sklepu tekstylnego towar o wartości blisko 1000 złotych. Mateusz S. obserwował poszczególne sklepy typując taki z którego łatwiej będzie mógł coś ukraść. Nie wiedział jednak, że sam jest obserwowany. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Za to przestępstwo zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Zdziwienie Macieja P. w chwili zatrzymania było olbrzymie. Z pewnością nie spodziewał się, że zostanie zatrzymany, tym bardziej, że do przestępstwa doszło ponad rok temu. Policjant z referatu ds. nieletnich z Białołęki, przeglądając zdjęcia z monitoringu, skojarzył osobę, która była podejrzana o kradzież portfela. Na zdjęciu był właśnie Maciej P. Mężczyzna już usłyszał zarzut kradzieży.

Uderzył swoją żonę kulą ortopedyczną w wyniku czego ta doznała urazu głowy. Już wcześniej trzykrotnie był karany za przestępstwa przeciwko rodzinie. Tym razem po kolejnej awanturze wsiadł za kierownicę swojego auta. Zatrzymany przez funkcjonariuszy z komisariatu w Kobyłce miał w organizmie blisko 3,4 promila alkoholu. W stanie nietrzeźwości trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał nie tylko zarzuty znęcania się nad rodziną lecz również kierowania pojazdem mechanicznym po alkoholu. Sąd rejonowy w Wołominie zastosował wobec 37-letniego Michała L. tymczasowy 2-miesięczny areszt.

Policjanci z Mokotowa poszukują mężczyzny, którego wizerunek zarejestrowały kamery podczas wypłaty pieniędzy z bankomatu. Osoba ta uczestniczyła w przejęciu oraz pomocy w ukryciu gotówki w kwocie 540 tys. złotych. Każdy kto ją rozpoznaje, proszony jest o kontakt z funkcjonariuszami Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.

Ponad 300 gramów amfetaminy i marihuany znaleźli i zabezpieczyli policjanci ze Śródmiejskiego Wydziału Operacyjno Rozpoznawczego. Narkotyki znajdowały się w kuchni i przedpokoju mieszkania 23-letniej Edyty M. Kobieta została zatrzymana w chwili, kiedy wychodziła z domu. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali mężczyznę, który złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Zenon N. usłyszał zarzut niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu i przyznał się do popełnionego przestępstwa. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Pod koniec marca na stacji paliw w Wołominie zatankował do baniek i kanistrów ponad 200 litrów oleju napędowego. Gdy tylko zakończył tankowanie wsiadł do samochodu i odjechał ze stacji nie płacąc za paliwo blisko 1200 złotych. Kilka dni temu ponownie pojawił się na tej samej stacji ubrany podobnie jak przy pierwszej kradzieży w kamizelkę odblaskową pracownika robót budowlanych i rozpoczął tankowanie paliwa do baniek jakie miał w bagażniku auta. Pracownicy stacji od razu zorientowali się, że mężczyzna nie będzie chciał zapłacić za paliwo uniemożliwiając mu wyjazd ze stacji. Wezwani na miejsce funkcjonariusze zatrzymali 26-latka. Mirosław B. już usłyszał zarzuty kradzieży i usiłowania kradzieży mienia.