Aktualności - Archiwum - Komenda Stołeczna Policji

Mężczyzna, który napadł na dwie placówki bankowe w Al. Jerozolimskich oraz przy ul. Nałęczowskiej został zatrzymany przez policjantów z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw. Do ujęcia 26-letniego Krzysztofa M. doszło po niemal miesiącu poszukiwań. Mężczyzna przyznał się do obu napadów. Już usłyszał zarzuty. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy.

KSP  

Papierosy różnych marek bez polskich znaków akcyzy skarbowej i alkohol zabezpieczyli policjanci z Bielan. Dzielnicowi namierzyli handlarza na bazarze Wolumen. Mężczyzna oferował swoim klientom produkty pochodzące z przemytu. Teraz ustalana jest wartość rynkowa zabezpieczonego towaru. To nie pierwszy raz, gdy Włodzimierz R. oferował do sprzedaży nielegalny towar.

Działali w różnym składzie, terminie i miejscach. Ich łupem padały przedmioty pozostawione w opuszczonych domach i na posesjach całego powiatu. Przestępczą działalność dwóch 15-latków oraz 20-latka i 19-latka przerwali grodziscy policjanci. Funkcjonariusze ustalają jeszcze kolejnych pokrzywdzonych i wyjaśniają okoliczności włamań i kradzieży. Nie wykluczają też zatrzymań innych członków złodziejskiej grupy. O dalszym losie zatrzymanych zdecydują sądy.

Pięć ciężarówek skradzionych w Hiszpanii i na Łotwie wartości miliona złotych odzyskali na terenie jednej firm w powiecie Warszawa Zachód stołeczni policjanci z wydziału dw. z przestępczością samochodową. Ciągniki siodłowe do Polski trafiły na podstawie sfałszowanych dokumentów.

KSP  

Siedział na przystanku pijąc piwo, używał słów wulgarnych wyzywając przechodniów i oczekujących na autobus, usiłował też uderzyć ich kulą ortopedyczną. Takie zgłoszenie otrzymał dyżurny komisariatu w Ożarowie Mazowieckim. Skierowana na miejsce załoga podjęła interwencję. Mężczyzna nie stosował się do wydawanych przez funkcjonariuszy poleceń. Zbigniew S. nie tylko znieważył interweniujących funkcjonariuszy, ale chciał też oblać policjanta piwem i usiłował go uderzyć. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. 48-latek osadzony został w policyjnej celi. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Umówiła się ze znajomymi w jednym z bloków mieszkalnych. Ona zabrała ze sobą strzykawkę z heroiną. Na widok idących w jej kierunku policjantów, odrzuciła od siebie narkotyk. Nie uszło to uwadze funkcjonariuszy. Karolina W. została zatrzymana. Kobieta noc spędziła za kratkami. Usłyszała już zarzut posiadania środków odurzających.

Dzielnicowi z Otwocka zatrzymali 72-letnią Helenę J. i jej córkę 40-letnią Ewę J. Kobiety były poszukiwane listami gończymi w celu doprowadzenia do aresztu śledczego. Bardzo skrzętnie pilnowały, by nikt nie powołany nie wszedł do ich mieszkania. Nie uchroniło to ich przez wymiarem sprawiedliwości.

Siedział na przystanku spożywając piwo, używał słów wulgarnych wyzywając przechodniów i oczekujących na autobus, usiłował też uderzyć ich kulą ortopedyczną. Takie zgłoszenie otrzymał dyżurny komisariatu w Ożarowie Mazowieckim. Skierowana niezwłocznie załoga podjęła interwencję. Mężczyzna nie stosował się do wydawanych przez funkcjonariuszy poleceń. Zbigniew S. nie tylko znieważył interweniujących funkcjonariuszy, ale chciał też oblać policjanta piwem i usiłował go uderzyć. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. 48-latek osadzony został w policyjnej celi. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Policjanci z Ożarowa Mazowieckiego zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, gdy ten objeżdżał zamknięte pół zapory na przejeździe kolejowym. Mundurowi wylegitymowali kierującego rowerem. Podczas sprawdzania okazało się, że wprowadził w błąd funkcjonariuszy, podając im nieprawdziwe dane osobowe. Policjanci szybko ustalili tożsamość mężczyzny. 58-latek oświadczył, że celowo podał błędne dane, aby uniknąć kary za popełnione wykroczenie. Teraz za czyny, których się dopuścił odpowie przed sądem grodzkim.

Sześć metrów kwadratowych miedzianego poszycia kościelnego dachu, złote łańcuszki zerwane z szyi pasażerce pociągu, artykuły spożywcze - to na chwilę obecną czyny, jakich dopuścili się i do jakich się przyznali dwaj bracia, mieszkańcy Kobyłki. 27-letni Tomasz W i 28-letni Paweł W. postanowili w ten sposób zarabiać na swoje utrzymanie i bieżące potrzeby. Już usłyszeli zarzuty i dobrowolnie poddali się karze w tym pozbawienia wolności i obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody. Straszy z braci dodatkowo odpowie również przed sadem grodzkim za kradzież roweru o wartości blisko 150 zł.