Odpowiedzą za zdemolowanie autokaru
Stłuczona szyba czołowa autobusu, powyrywane ramiona wycieraczek oraz wgnieciona karoseria to skutek działania dwóch młodych mężczyzn, których wczoraj wieczorem zatrzymali policjanci z Legionowa. Mariusz S. i Marcin G. noc spędzili w areszcie. Jak wytrzeźwiają usłyszą zarzut zniszczenia mienia.
Do zdarzenia doszło około 21-szej w okolicy wiaduktu na przystanku autobusowym przy ulicy Warszawskiej w Legionowie. Kiedy na zatokę wjechał autobus relacji Warszawa-Ostrołęka kierowca zauważył grupę szarpiących się między sobą młodych mężczyzn.
Po wysadzeniu pasażerów mężczyzna widząc, co się dzieje zamknął szybko drzwi autobusu i próbował odjechać. Wtedy na drodze stanęło mu dwóch młodych ludzi, którzy chcąc uniemożliwić dalszą jazdę kierowcy całą swoją agresję z wcześniejszej szarpaniny skierowali właśnie na autokar. 19-sto letni Mariusz S. i jego o trzy lata starszy kolega Marcin G. kilkakrotnie wskoczyli na zderzak pojazdu uderzając pięściami w szybę w efekcie, czego szyba w kilku miejscach pękła. Wandale wyłamali także ramiona wycieraczek i kopiąc w drzwi powgniatali karoserię, po czym uciekli.
Świadkami zajścia był zarówno kierowca jak i pasażerowie autobusu, którzy dokładnie opisali przybyłym na miejsce funkcjonariuszom sprawców i wskazali ich kierunek ucieczki. Policyjny patrol po krótkim pościgu zatrzymał obu mężczyzn i osadził ich w policyjnym areszcie. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu we krwi. Przewoźnik szacuje już swoje straty, które pokryć „z własnej kieszeni” będą musieli 19-sto i 22-latek.
Po wytrzeźwieniu Mariusz S. i Marcin G. usłyszą zarzut zniszczenia mienia. Grozi im kara grzywny oraz do 5 lat pozbawienia wolności.
bwrsz