Do parasola wrzucał kradzione oprawki
Policjanci z komendy na Śródmieściu wczoraj po 17.00 zostali wezwani do dużego centrum handlowego. Ochrona obiektu ujęła tam mężczyznę, który ukradł dwie pary markowych okularów o wartości ponad 1000 zł. Zatrzymany wpadł, gdy przekraczał linię bramek alarmowych. Teraz za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.
Do salonu z okularami w centrum handlowym wszedł elegancko ubrany mężczyzna i podszedł do stojaka z markowymi oprawkami. Po chwili dosyć szybkim krokiem wyszedł. Ekspedientka podeszła do stojaka, ale tam nie było już okularów. Została tam tylko metka z numerem katalogowym. Wezwani na miejsce pracownicy ochrony zrobili fotografię z monitoringu i przekazali do personelu sklepowego.
Po kilkudziesięciu minutach ten sam mężczyzna wszedł do innego salonu z okularami. tam również ukradł oprawki. Tym razem posłużył się parasolem, do którego wrzucił okulary. Pracownica salonu zawiadomiła ochronę. Sprawcę ujęto, ale ten na widok policjantów rzucił się do ucieczki. Po kilkunastu metrach został zatrzymany. Znaleziono przy nim markowe oprawki, które zabrał ze sklepu.
Zatrzymany 54-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj zajmą się nią śledczy, którzy przedstawią mu zarzut kradzieży. Grozi za to do 5 lat więzienia.
ak, to