Znęcał się nad matką
Przez 3 miesiące znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją 85-letnią matką i jej małoletnim wychowankiem. 54-letni Leszek L. wyzywał, bił, a nawet dusił domowników. Wszystko przerwali interweniujący policjanci z patrolu. Mężczyzna usłyszy zarzut, prokurator podejmie decyzję o jego dalszym losie.
Policjanci zostali wezwani na interwencję domową do starszej kobiety, która skarżyła się na syna.
Mężczyzna w czerwcu wprowadził się do matki i od samego początku nadużywał alkoholu oraz znęcał się nad 85-latką i jej małoletnim wychowankiem. Pokrzywdzona poinformowała mundurowych, że syn wyzywa ją i dziecko, grozi im pozbawieniem życia, zdarzyło się nawet, że przy użyciu siekiery, a teraz też bije i dusi.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania krewkiego Leszka L. Kiedy zorientował się, że matka wezwała Policje uciekł z mieszkania. Już po kilku minutach 54-latek był w rękach funkcjonariuszy. Trafił do ośrodka dla osób nietrzeźwych.
Dochodzenoowcy przyjęłi zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa od pokrzywdzonej, wykonali wszystkie niezbędne czynności, po czym skierowali sprawę do prokuratury. Dziś zostanie podjęta decyzja o dalszym losie podejrzanego.
ea/jw