Zerwał łańcuszek, a później przeprosił za swój czyn - aktualizacja
Do kobiety siedzącej w tramwaju linii 24 podszedł 27-letni Krzysztof P., zerwał jej złoty łańcuszek, który miała na szyi i uciekł. Sprawca został zatrzymany przez mężczyznę, który przypadkowo przejeżdżał obok miejsca zdarzenia. Pokrzywdzona odzyskała skradzioną rzecz, a podejrzany został przewieziony do wolskiego aresztu. Sąd podjął decyzję o tymczasowym 3-miesięcznym aresztowaniu mężczyzny.
Około 16:00 do kobiety podróżującej tramwajem linii 24 podszedł mężczyzna, zerwał jej złoty łańcuszek i wyskoczył z wagonu na przystanku przy skrzyżowaniu ulicy Prostej z Towarową. Pokrzywdzona błyskawicznie wybiegła za nim. Na jej wołanie o pomoc zareagował mężczyzna, który przejeżdżał w pobliżu, natychmiast rzucił się za sprawcą. Kiedy dobiegł do podejrzewanego, ten oddał łańcuszek i przeprosił za swój czyn.
27-letni Krzysztof P. został przekazany policyjnej załodze. Noc spędził w wolskiej izbie zatrzymań. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o 3-miesięcznym tymczasowym aresztowaniu sprawcy.
dt, eg