Podpalił wycieraczkę
Łukasz Z. już od dłuższego czasu urządzał awantury w domu rodzinnym. 28-latek groził pozbawieniem życia swojej matce. W weekend znowu pijany wrócił do domu. Przerażona matka nie chciała wpuścić go do domu. Obawiała się, że syn spełni groźby i zdemoluje mieszkanie, tym bardziej, ze dwa dni wcześniej podpali wycieraczkę leżącą przy drzwiach. Zdesperowana kobieta złożyła zawiadomienie na policji. Mężczyźnie już zostały przedstawione zarzuty za groźby. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Od kilku lat 28-letni syn groził pozbawieniem życia swojej matce. Z dnia na dzień sytuacja stawała się coraz poważniejsza. Mężczyzna już miał prowadzone postępowanie za groźby karalne, ale nic sobie z tego nie robił. W weekend pijany 28-latek wrócił do domu. Gdy pokrzywdzona zorientowała się, że syn jest pijany, nie wpuściła go do domu. Młody człowiek przez kilkanaście minut wyzywał matkę i groził, że ją zabije. Kobieta złożyła zawiadomienie na policji. Pokrzywdzona obawiała się spełnienia gróźb syna, tym bardziej, ze dwa dni wcześniej podpalił wycieraczkę leżąca przy drzwiach. Łukasz Z. został zatrzymany.
Policjanci z dochodzeniówki przedstawili 28-latkowi zarzuty. Łukasz Z. odpowie teraz za groźby karalne wobec matki. Na najbliższe 5 lat może trafić za kratki.
dt, eb