Czekał na walizce
Dariusz G. był przygotowany na przyjęcie policjantów. Wiedział, że sąd wymierzył mu karę 10 miesięcy w zakładzie karnym za znieważenie funkcjonariusza Policji. Jednak w wyznaczonym terminie nie stawił się do zakładu penitencjarnego. Gdy wczoraj do jego drzwi zapukali wolscy mundurowi 24-latek wziął torbę, która miał przygotowaną i udał się z policjantami prosto do aresztu.
Na numer telefonu komendy na Woli zadzwoniła osoba z informacją, że w jednym z mieszkań dzielnicy przebywa osoba poszukiwana przez Policję. Natychmiast pod wskazany adres udali się funkcjonariusze z zespołu wywiadowczego wolskiej komendy.
W lokalu mundurowi zastali ukrywającego się 24-latka. Nie był on zaskoczony ich widokiem. Wiedział, że ma do odbycia karę w areszcie. Dariusz G. prosto z mieszkania trafił do zakładu penitencjarnego. Następnych kilka miesięcy spędzi w celi aresztu.
dt, jb