Zerwał, uciekł i wpadł
Zerwał łańcuszek, uciekł, ale po chwili został złapany i zatrzymany. 18-letni Piotr B. wpadł w ręce stołecznych wywiadowców kilka minut po zdarzeniu, kiedy stał sobie spokojnie w towarzystwie kolegów w okolicy dworca. Policjanci z południowopraskiej komendy przedstawili mu już zarzut. Teraz podejrzanemu grozi do 5 lat więzienia.
Wszystko zdarzyło się w tramwaju linii 25. Na jednym z przystanków młody mężczyzna podbiegł do jednej z pasażerek, zerwał z jej szyi łańcuszek, po czym natychmiast wybiegł na zewnątrz i uciekł. Powiadomieni o zdarzeniu stołeczni wywiadowcy od razu przystąpili od działania. Dosłownie kilka minut później sprawca kradzieży był już w ich rękach. Znaleźli go w okolicach dworca, stał spokojnie w towarzystwie kolegów. Nie chciał przyznać się do popełnienia przestępstwa. Trafił do aresztu. Pokrzywdzona rozpoznała 18-letniego Piotra B. i wskazała go jako sprawcę kradzieży. Wartość łańcuszka wyniosła tysiąc złotych.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu wykonali czynności procesowe, po czym zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat więzienia.
ak, jw