Narzędzia chowała do torby
Haczyki, przedłużacz, wkrętak, obcęgi, filtry i wiele innych artykułów znalazło się w torebce 30-letniej kobiety. Narzędzia, które zwykle kupują panowie, tym razem chowała do torby Magdalena W. Niestety nie miała zamiaru zapłacić za towar. Gdy próbowała opuścić sklep, została zatrzymana przez pracowników ochrony i przekazana policjantom z Ursynowa. Teraz za kradzież grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Uwagę pracowników sklepu zwróciła pewna klientka, która w niedzielny wieczór zainteresowana była ręcznymi narzędziami. Kilkanaście minut chodziła po dziale z towarem przemysłowym. Wszystko wskazywało na to, że część artykułów oglądanych przez klientkę nie trafiało na półki ani do sklepowego koszyka. Kobieta produkt za produktem chowała do swojej podręcznej torebki. Przekonana była, że swój łup warty ponad 270 złotych niepostrzeżenie wyniesie ze sklepu. Ochrona na szczęście zauważyła nieuczciwą klientkę i zaalarmowała policjantów z Ursynowa.
Kiedy 30-latka minęła kasy, pracownicy uniemożliwili jej wyjście. W towarzystwie policjantów kobieta opuściła budynek a towar wrócił na sklepowe półki. Kilka kolejnych godzin złodziejka spędziła w policyjnej celi. Magdalena W. usłyszała dzisiaj zarzut kradzieży. Nie chciała wytłumaczyć swojego zachowania. Za kradzież grozi jej nawet do 5 lat więzienia.
ak, ao