Z zemsty rzucał butelkami w radiowóz
W ręce policjantów zabezpieczających powiatowe dożynki w Stanisławowie wpadł 19-letni Damian W. mieszkaniec powiatu wołomińskiego. Mężczyzna rzucał butelkami w policyjny radiowóz i uszkodził jego karoserię. Mężczyzna chciał zemścić się w ten sposób za 500 złotowy mandat karny, który otrzymał za wywoływanie burd na imprezie. Wandal w ciągu najbliższych godzin usłyszy zarzut uszkodzenia radiowozu. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Policjanci z Komisariatu Policji w Dobrem i wydziału prewencji z Komendy w Mińsku profesjonalnie zabezpieczali dożynki zarówno pod kątem prewencyjnym-przeciwdziałania wszelkim przejawom zakłócanie porządku publicznego, jak i w sferze drogowego bezpieczeństwa.
Jedna sytuacja postawiła w gotowości większość policjantów zabezpieczających dożynki. Wieczorem, przed 20.00, w kierunku jednego z radiowozów rzucono kilkakrotnie butelkami po piwie. Jedna z nich uderzyła w karoserię samochodu. Policjanci zauważyli młodego mężczyznę, który prawdopodobnie rzucał butelkami. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy uciekł i wmieszał się w tłum. Policjanci zdążyli zapamiętać rysopis wandala.
Nie minęły dwie godziny od tego nieprzyjemnego incydentu, a policjantom udało się obezwładnić i zatrzymać mężczyznę. Okazało się, że jest nim mieszkaniec powiatu wołomińskiego, 19-letni Damian W. Ciekawym jest fakt, że mężczyzna zanim zaatakował policyjny radiowóz był wylegitymowany i ukarany 500 złotowym mandatem karnym za zakłócanie porządku na terenie imprezy. Chcąc się zemścić na policjantach, postanowił obrzucić radiowóz butelkami.
Swój nieodpowiedzialny występek Damian W. przypłacił osadzeniem w policyjnej celi. Zanim tam trafił, zbadano go alkomatem. Okazało się, że ma prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Dzisiaj wandalowi będzie przedstawiony zarzut za niszczenie policyjnego mienia. Damianowi W. grozi 5 lat więzienia.
ea/dn