2 dni aresztu za 50 złotych
Kryminalni zajmujący się poszukiwaniem osób zatrzymali dziś rano 35-letniego mężczyznę, za którym wydano nakaz doprowadzenia do aresztu, w celu odbycia kary 2 dni pozbawienia wolności. A wszystko za to, że zatrzymany nie uregulował ostatnich 50 złotych przysądzonej mu grzywny za spowodowanie kolizji.
Policjanci zajmujący się poszukiwaniami osób w swojej codziennej służbie mają do czynienia z bardzo różnymi przypadkami. Zdarza się, że zatrzymują ludzi, którzy mają trafić do więzienia na długie lata, pojawiają się jednak i takie wypadki, że ktoś na ma zostać doprowadzony do aresztu na 2 dni.
Tak właśnie zdarzyło się dzisiejszego ranka. 35-letni Arkadiusz S. nie opłacił ostatniej raty grzywny za spowodowanie kolizji, sąd zamienił karę na areszt i wydał nakaz doprowadzenia mężczyzny do aresztu śledczego, gdzie zatrzymany miał spędzić 2 dni.
Kryminalni zapukali do drzwi mieszkania 35-latka o 7.30. Mężczyzna był bardzo zaskoczony wizytą mundurowych. Policjanci wyjaśnili powód przybycia i dalszą procedurę. Poszukiwany został zatrzymany. Sprawa nie miała swego finału w więzieniu, ponieważ żona opłaciła brakujące 50 złotych i po okazaniu potwierdzenia wpłaty policjanci mogli zwolnić mężczyznę do domu.
ea/jw