Bo nie zabrała go na weekend
Zezłościł się, że jego konkubina sama wyjechała na weekend. Kiedy wróciła najpierw urządził awanturę i kilkakrotnie uderzył ją, próbował dusić, a potem porwał i zniszczył należące do niej ubrania. Twierdził, że może z nimi zrobić, co tylko zechce, bo wszystko, co kobieta ma, to jego zasługa. Cała ta scena zazdrości zakończyła się komisariacie w Wawrze. 25-letni Marcin K. odpowie za uszkodzenie rzeczy i prawdopodobnie również za uszkodzenie ciała.
Policjanci z Wawra zostali zaalarmowani przez mieszkankę dzielnicy. Roztrzęsiona kobieta powiadomiła funkcjonariuszy, że przed chwilą jej konkubent wszczął w domu awanturę, podczas której bił ją, a nawet próbował dusić, a zaraz potem poniszczył jej ubrania. Wszystkie części garderoby, które wpadły mu w ręce rwał, rozrywał i pruł.
Mundurowi bardzo szybko dotarli do miejsca zamieszkania pokrzywdzonej. Tam zatrzymali tam 25-letniego Marcina K. Mężczyzna tłumaczył, że był zdenerwowany i obrażony na konkubinę, ponieważ ta wyjechała na cały weekend bez niego. Uważał również, że mógł zrobić z jej ubraniami, co chciał, ponieważ wszystkie sam kupował i dawał w prezencie kobiecie. 25-latek trafił do policyjnej celi.
Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Zatrzymany odpowie za uszkodzenie mienia i prawdopodobnie również za uszkodzenie ciała konkubiny.
ea/jw