Przyszedł pomóc, a stracił wieżę
Policjanci z Czosnowa ustalili, że 51-letni mężczyzna przyszedł do znajomej pomóc jej w pracach gospodarczych. Wziął ze sobą mini wieżę, aby szybciej zleciał mu czas przy słuchaniu muzyki. Po wykonaniu zadania poszedł do domu, zapominając o sprzęcie. Gdy wczoraj wrócił po swoją własność, 63-latka nie oddała mu mini wieży. Odzyskali ją dopiero policjanci, którzy wyjaśniają całą sprawę.
Z ustaleń policjantów wynika, że zdarzenie rozpoczęło się 26 lipca na terenie gminy Leoncin. Wówczas to, 51-latek odwiedził swoją znajomą, aby pomóc jej przy cięciu drewna. Chcąc uprzyjemnić sobie pracę, przyniósł ze sobą mini wieżę, żeby posłuchać muzyki. Po skończeniu pracy spotkał swojego kolegę i wspólnie pili alkohol. Sprzęt muzyczny pozostawił na posesji u 63-latki. Gdy wczoraj zgłosił się po odbiór mini wieży, kobieta nie oddała jej, twierdząc, że jej nie ma. W związku z tym mężczyzna poinformował o całym zdarzeniu funkcjonariuszy z Czosnowa.
Policjanci bezzwłocznie podjęli działania, przyjęli zawiadomienie, zebrali informacje i pojechali na posesję 63-latki. Podczas przeszukania jej domu, znaleźli mini wieżę w pokoju koło łóżka. Dochodzeniowcy z komisariatu w Czosnowie ustalają okoliczności zdarzenia oraz sprawdzaj, co tak naprawdę się wydarzyło.
ij/rm