Aresztowany miesiąc po zdarzeniu
Wczoraj sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu 26-letniego Macieja S. Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania rozboju. Do zdarzenia doszło miesiąc temu. Policjanci wydziału kryminalnego zatrzymali 26-latka kilka dni temu. W przeciągu ostatnich tygodni wykonali cały szereg sprawdzeń i czynności operacyjnych, które doprowadziły ich do podejrzanego. Ustalenie sprawcy nie było bowiem łatwe. Pokrzywdzony nie potrafił podać zbyt wielu szczegółów zdarzenia, nie pamiętał nawet wyglądu napastnika.
Miesiąc temu do komendy zgłosił się mężczyzna, który padł ofiarą rozboju. Z jego relacji wynikało, że zmierzał właśnie do swojego samochodu, kiedy ktoś uderzył go w tył głowy. Pokrzywdzony zaczął uciekać, ale po kilkunastu metrach przewrócił się i wówczas napastnik zaczął bić go i kopać po całym ciele, po czym ukradł mu telefon komórkowy warty 500 złotych i uciekł. Zawiadamiający nie potrafił wskazać rysopisu rozbójnika, niewiele pamiętał, nie był w stanie szczegółowo opowiedzieć przebiegu całego zdarzenia.
Kryminalni od razu zajęli się sprawą. Rozpoczęli sprawdzenia i ustalenia, przeprowadzili liczne czynności operacyjne. Po kilkunastu dniach wpadli na trop prawdopodobnego sprawcy rozboju. Przed upływem miesiąca od momentu zdarzenia zatrzymali 26-letniego Macieja S. Okazało się, że mężczyzna nie po raz pierwszy dopuścił się tego rodzaju przestępstwa.
Policjanci z dochodzeniówki skompletowali materiał dowodowy, który pozwolił w prokuraturze na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu rozboju. W sądzie podjęto decyzję o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.