Kolejna wpadka w metrze
Kilka dni temu 31-letni Mariusz P. został zatrzymany przez policjantów z metra z kradzionym telefonem. Wczoraj znów pojawił się w na terenie podziemnej kolejki. Tym razem okazało się, że figuruje w policyjnym systemie, jako poszukiwany. Trafił już do aresztu przy ul. Rakowieckiej.
Około 11-tej mundurowi pełniący służbę na stacji metra Pole Mokotowskie zwrócili uwagę na mężczyznę, którego twarz wydała im się znajoma. I mieli rację. Mariusz P. kilka dni temu był zatrzymany na terenie podziemnej kolejki za posiadanie nielegalnego telefonu.
Wczoraj na widok patrolu mężczyzna próbował w pośpiechu opuścić stację. Jak się okazało miał powód. Z informacji w policyjnej bazie wynikało, że od niespełna doby jest poszukiwany dwoma nakazami doprowadzenia do aresztu śledczego. Warszawski sąd poszukiwał go w celu odbycia kary pozbawienia wolności za oszustwa, katowicki za kradzieże.
Tym razem Mariusz M. też został zatrzymany. Trafił do aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej, gdzie odbędzie zasądzoną karę.
dt, ah/mc