Zatrzymani za kredyty
W ciągu ostatniej doby policjanci z wydziału ds. zwalczania przestępczości gospodarczej KSP i z sekcji dw. z PG śródmiejskiej komendy, zatrzymali w bankach w centrum stolicy cztery osoby usiłujące wyłudzić kredyty bankowe na łączną kwotę ponad 1 miliona złotych. Najwięcej pieniędzy usiłował wyłudzić 35 letni Maciej R., który złożył wniosek o 850 tysięcy złotych. Po wyjaśnieniu wszelkich okoliczności, zatrzymanym zostaną przedstawione zarzuty usiłowania wyłudzenia kredytów za co grozi do 8 lat więzienia.
Czarną serię rozpoczął 35 letni Maciej R., który składając wniosek kredytowy na swoją żonę, chciał uzyskać 850 tys. zł. Mężczyzna do wniosku dołączył fałszywe zaświadczenie o zarodkach i zatrudnieniu swojej żony. Jak sam tłumaczył pieniądze były mu potrzebne aby wesprzeć działalność swojej firmy, którą prowadził w branży budowlanej.
W kolejnym przypadku, w południe zatrzymano 55 letnią kobietę, która najprawdopodobniej złożyła nieprawdziwe oświadczenie o swoich zarobkach znacznie je zawyżając. Ona starała się o kredyt w wysokości 320 tysięcy złotych. O jej dalszym losie zadecyduje dzisiaj prokurator.
Ostatnie dwie sprawy dotyczą mniejszych kwot pieniędzy. W jednym przypadku zatrzymano 34 letniego Stanisława K, który składając sfałszowane dokumenty o zarobkach i zatrudnieniu chciał wyłudzić 20 tysięcy złotych i w ostatniej sprawie zatrzymano 52 letniego Bronisława P., który potrzebował tylko 8 tysięcy złotych.
Wszystkie te usiłowania wyłudzenia pieniędzy bankowych miały miejsce w bankach w centrum Stolicy. Zatrzymani, którzy liczyli na łatwy łup zostali zatrzymani przez policjantów z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KSP i funkcjonariuszy z warszawskiego Śródmieścia, kiedy zjawili się w placówce po odbiór pieniędzy. Kodeks karny za oszustwa przewiduje karę do 8 lat więzienia.