Był poszukiwany ENA i listem gończym
59-letni Andrzej P. poszukiwany był listem gończym oraz europejskim nakazem aresztowania za popełnienie przestępstwa poza granicami państwa. Wpadł w Nowym Dworze Mazowieckim. Mężczyzna był ścigany od roku, miedzy innymi za kradzież z włamaniem. Teraz trafił do zakładu karnego, gdzie zgodnie z decyzją sądu powinien przebywać.
Policjanci z oddziałów prewencji Policji, pełniący służbę w Nowym Dworze Mazowieckim, zauważyli stojącego na przystanku PKS mężczyznę. Ten na widok mundurowych zaczął się nerwowo zachowywać. Funkcjonariusze postanowili go wylegitymować. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Andrzej P. w policyjnej bazie danych był zarejestrowany jako osoba poszukiwana za kradzież z włamaniem.
W minionym roku sąd rejonowy w Ostródzie wydał za nim list gończy, ponieważ mężczyzna nie stawił się do zakładu karnego, w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Nie wiadomo też było, gdzie mieszka. Z zebranych materiałów wynikało, że poszukiwany mógł przebywać za granicą państwa, dlatego sąd okręgowy w Elblągu wydał za nim europejski nakaz aresztowania.
59-latek po wylegitymowaniu został zatrzymany, a następnie policjanci zawieźli go do zakładu karnego. Mężczyzna odbędzie tam karę , której do tej pory unikał.
ij/rm