Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Za kradzieże samochodów trafili za kratki

Data publikacji 31.05.2010

Pięć zatrzymanych osób, odzyskana toyota yaris, części i podzespoły z fiatów panda i seicento skradzionych na terenie powiatu wołomińskiego, zabezpieczony golf o opel, to wynik przeprowadzonych działań kryminalnych wołomińskiej Komendy. Zarzuty dokonania kradzieży blisko 7 pojazdów już usłyszał 29-letni Mariusz P. 31-letni Rafał Cz. kradzieży osobowej toyoty. Obaj decyzją sądu rejonowego w Wołominie najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie śledczym. 38-letniemu Robertowi Ś. prowadzącemu skład części samochodowych funkcjonariusze przedstawili zarzuty paserstwa części samochodowych, pochodzących z przestępstwa. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze grzywny oraz aresztu w zawieszeniu. Kolejne dwie zatrzymane osoby to 23-letnia Katarzyna B. i 21-letni Marcin Cz. Funkcjonariusze zajmujący się przestępczością samochodową zapowiadają, że to nie koniec działań skierowanych w samochodowych złodziei.

Kryminalni z Wołomina zajmujący się przestępczością samochodową cały czas monitorują środowisko przestępców zajmujących się kradzieżami i włamaniami do pojazdów. Tak też było przed kilkoma dniami. Z uzyskanych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że na terenie gminy Radzymin działa grupa, która dokonuje kradzieży samochodów takich marek jak toyota i fiat. Podczas jednej z obserwacji uwagę mundurowych zwróciła toyota yaris oraz poruszający się za nią osobowy golf. Zarówno za kierownicą w toyoty jak i vw kryminalni zauważyli dobrze im znane osoby, już wcześniej notowane i zatrzymywane za kradzieże pojazdów.

Podejrzewając, że mężczyźni mogli dokonać kradzieży toyoty ruszyli za pojazdami. Gdy kierowcy zorientowali się, że „na ogonie” mają policjantów podjęli próbę ucieczki. Przez kilka minut obaj kierowcy nie reagowali na sygnały policjantów do zatrzymania. Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali 29-letniego Mariusza P., kierowcę golfa. Kierujący toyotą wjechał w kompleks leśny, gdzie porzucił pojazd i uciekł pieszo. Jak ustalili funkcjonariusze, pojazd został zaledwie kilka minut wcześniej skradziony z posesji na terenie Radzymina. Właściciel samochodu dowiedział się o kradzieży swojego pojazdu od policjantów. Zatrzymanie drugiego ze sprawców kradzieży, który poruszał się toyotą było dla kryminalnych tylko kwestią czasu.

Kolejne dni pracy policjantów zwalczających przestępczość samochodową wołomińskiej Komendy, to m.in. kontrola punktu składu części samochodowych na terenie gminy Radzymin. Tam kryminalni natrafili na elementy nadwozi i części karoserii do fiatów panda i seicento. Ich sprawdzenie potwierdziło, że większość pochodziła z kradzieży, dokonywanych również przez zatrzymanego Mariusza P. Prowadzący skład części 38-letni Robert Ś. został zatrzymany, części trafiły do policyjnego depozytu. Mężczyzna usłyszał zarzuty paserstwa i dobrowolnie poddał karze grzywny i aresztu w zawieszeniu. W ręce kryminalnych wpadł również 21-letni Marcin Cz. który przyznał się do demontażu na zlecenie kradzionego seicento. Funkcjonariusze na terenie kompleksu leśnego pod Radzyminem ujawnili również dwa nadwozia fiata panda i seicento, pochodzące z kradzieży na terenie powiatu wołomińskiego.

Dwa dni po pościgu w miejscu zamieszkania policjanci zatrzymali drugiego ze sprawców, któremu udało się uciec przed policjantami. Tym razem 31-letni Rafał Cz. nie był zaskoczony widokiem policjantów i nie próbował uciekać. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Wraz z nim została zatrzymana 23-letnia Katarzyna B., która według informacji jakie posiadali policjanci pomagała mężczyznom w kradzieżach pojazdów, wożąc ich swoim samochodem. Kryminalni zabezpieczyli opla kobieta do badań mechanoskopijnych w związku z podejrzeniem przerobienia numerów identyfikacyjnych pojazdów.

Sąd rejonowy w Wołominie na wniosek Policji i prokuratury zastosował wobec 29-letniego Mariusza P., któremu przedstawiono zarzuty kradzieży 7 pojazdów oraz wobec 31-letniego Rafała Cz., podejrzewanego o kradzież toyoty środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Pozostała dwójka, 23-letnia Katarzyna B. i 21-letni Marcin Cz. po przesłuchaniu została zwolniona.

Funkcjonariusze wołomińskiej samochodówki zapowiadają, że to nie koniec zatrzymań i działań wymierzonych w przestępczość samochodową.

ea/ts

Powrót na górę strony