Nieletni odpowiedzą za włamanie, udzielanie narkotyków i rozpijanie
Tylko kilkanaście dni wystarczyło policjantom przeciwdziałającym przestępczości nieletnich z Pragi Północ, aby ustalić okoliczności włamania z kradzieżą, udzielania narkotyków i rozpijania małoletnich. Siedmiu nieletnich usłyszało już zarzuty. Teraz chłopcy będą tłumaczyć się przed sędzią rodzinnym i nieletnich.
Na początku maja policjanci zajmujący się przeciwdziałaniem przestępczości nieletnich uzyskali informację, że kilku nieletnich włamało się do jednego z lokali na Pradze Północ, skąd skradli zegarek. Natychmiast zajęli się wyjaśnieniem zdarzenia. Analizowali, przesłuchiwali i ustalili sprawców. Okazało się, że pięciu nieletnich sprawców włamało się do lokalu, wyrwali zabezpieczenie w drzwiach i skradli zegarek. Sprawcy byli w wieku 16 lat, jeden z nich miał lat 15. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że nieletni nie tylko włamali się, ale również rozpijali małoletnich oraz udzielali narkotyków.
W toku dalszych ustaleń, wyszło na jaw, że dwóch innych 16-latków zamieszanych było w inne przestępstwa. Jeden z nich posiadał telefon komórkowy, który był kradziony. Okazało się, że nieletni nabył telefon od kolegi. Natomiast drugi z nieletnich udzielał narkotyków małoletniemu.
Policjanci zwalczający przestępczość nieletnich po zebraniu kompletu materiałów przedstawili zarzuty wszystkim młodym mężczyznom. 16 i 15-latkowie usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, rozpijania małoletnich i udzielania środków odurzających. Teraz cała "siódemka" nieletnich sprawców czynów karalnych będzie tłumaczyć się przed sędzią rodzinnym i nieletnich.
dt, ms