Jeden nieostrożnie jechał, a drugi znieważył funkcjonariusza
Data publikacji 23.05.2010
Kryminalni z Nowego Dworu Mazowieckiego musieli gwałtownie hamować radiowozem, gdy nagle z boku zajechał im drogę ford. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg. Zanim zatrzymali kierowcę, pasażer przez otwarte okno auta zdążył znieważyć funkcjonariusza. Dlatego też został zatrzymany. Kierowcę stróze prawa ukarali mandatem.
Kierowca forda miał pecha, ponieważ wymusił pierwszeństwo przejazdu nieoznakowanemu radiowozowi. Ponadto kierowca i pasażer nie mieli zapiętych pasów
bezpieczeństwa. Policjanci natychmiast zareagowali. Najpierw przepuścili samochód, a następnie dogonili go na skrzyżowaniu, zrównali się z nim i pokazując odznakę policyjną próbowali zatrzymać. Poinformowali jednocześnie, że jest to kontrola w związku z wykroczeniem w ruchu drogowym. Kierowca machnął ręką, twierdząc, że nic się nie stało. Pasażer zaś znieważył funkcjonariusza. Po czym odjechali, ale po przejechaniu około 100 m, zatrzymali się.
Policjanci bezzwłocznie wylegitymowali obu braci. Na kierowcę nałożyli mandat karny za złamanie przepisów ruchu drogowego, a pasażera zatrzymali do wyjaśnienia. 35-letni Marcin K. najprawdopodobniej jeszcze dziś zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut znieważenia interweniującego funkcjonariusza. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.