Rzucił butelką w przejeżdżający samochód
24-letni mężczyzna wtargnął na jezdnię tuż pod nadjeżdżający samochód. Na szczęście kierowca zdążył wyhamować. Kiedy ruszył nieodpowiedzialny przechodzień rzucił w samochód szklaną butelką. Straty wstępnie oszacowano na około 1000 złotych.
Kiedy kierowca mercedesa zbliżał się do skrzyżowania al. Solidarności z Jana Pawła II, na jezdnię, przy zapalonym czerwonym świetle dla pieszych, wtargnął pijany mężczyzna. Kierującemu udało się uniknąć tragedii. Niestety zaraz po tym, jak zwrócił uwagę nieodpowiedzialnemu 24-latkowi, ten rzucił w odjeżdżający pojazd szklaną butelką. Na miejsce natychmiast wezwano policyjną załogę.
Funkcjonariusze zatrzymali 24-letniego Michała P. Mężczyzna nie chciał się poddać badaniu trzeźwości. Noc spędził w celi. Dzisiaj odpowie za spowodowane zniszczenia.
ea/eg