Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Był prąd, ale nie było licznika

Data publikacji 07.05.2010

W domu świeciły się żarówki i działał telewizor, ale policjanci z zespołu do walki z przestępczością gospodarczą nie znaleźli licznika elektrycznego. 54-letnia Elżbieta K. przyznała policjantom, że nie ma podpisanej umowy z zakładem energetycznym. Przypominamy, że za kradzież prądu grozić może nawet do 5 lat więzienia.

Policjanci z zespołu do walki z przestępczością gospodarczą nowodworskiej komendy wykonując czynności służbowe zapukali do drzwi jednego z mieszkań. W lokalu było zapalone światło i działał telewizor. Funkcjonariusze nigdzie nie zauważyli jednak licznika do poboru energii. Jak się okazało, wcale go tam nie było. W rozmowie z mieszkanką lokalu ustalili, że Elżbieta K. nie ma podpisanej umowy z zakładem energetycznym dotyczącej poboru energii.

Aby wyjaśnić problem, funkcjonariusze przystąpili do kontroli wspólnie z pracownikami zakładu energetycznego. Ci w najbliższym czasie oszacują straty, jakie poniósł zakład energetyczny, z powodu korzystania z prądu, bez opłacania za zużytą energię. Dochodzeniowcy zaś przesłuchają 54-letnią Elżbietę K.
 

 

ak, ij

 

Powrót na górę strony