Jeden miał kraść, a drugi sprzedawać
Trzy osoby pod zarzutem kradzieży, pomocnictwa w kradzieży i paserstwa zatrzymali w miniony czwartek policjanci z Legionowa. Sprawa wyszła na jaw, kiedy właściciel hurtowni elektrycznej zorientował się, że zatrudnieni przez niego dwaj magazynierzy wynoszą towar. Policjanci prowadzący tę sprawę odzyskali wszystkie warte kilka tysięcy złotych skradzione przez mężczyzn przedmioty.
Włączniki różnicowe, bezpieczniki, przewody elektryczne i wiele innych przedmiotów wartych w sumie ponad 5 tysięcy złotych padło łupem nieuczciwych magazynierów, którzy okradając swojego pracodawcę postanowili dorobić do pensji.
Plan był dość prosty. 24-letni Rafał Z. miał zająć się zbytem i szukać klientów, a o rok młodszy Krzysztof W. wynosić z magazynu zamówiony towar. Zanim jednak mężczyźni przystąpili „do spółki” zdążyli jeszcze na własną rękę ukraść i sprzedać kilka rzeczy.
Rafał Z. za 900 złotych sprzedał znajomemu szpulę przewodu elektryczny wartego prawie 3000 złotych. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli kolejne skradzione i przygotowane do zbycia przedmioty o wartości prawie 2000 złotych.
W dalszej realizacji przestępczego procederu przeszkodził magazynierom ich pracodawca i wezwani przez niego policjanci. Szef zorientował się, że jest okradany. W pracowniczej szafce Rafała Z. funkcjonariusze znaleźli kolejne skradzione przedmioty, na które czekali już najprawdopodobniej potencjalni nabywcy. Na gorącym uczynku został przyłapany także drugi z mężczyzn. Krzysztof W. wychodząc z pracy ukrył w plecaku trzy wyłączniki różnicowe warte około 260 złotych.
Jako ostatni wpadł 25-letni Kamil B., który świadomie nabył od Rafała Z. kradziony przewód elektryczny. Policjanci odzyskali już wszystkie skradzione przez magazynierów przedmioty o łącznej wartości ponad 5 tysięcy złotych. Mężczyźni zostali zwolnieni z pracy, ale to dopiero początek ich problemów. Zarzuty, które usłyszeli mogą sprawić, że najbliższe 5 lat spędzą za kratkami.
ea/rsz