Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymany miesiąc po kradzieży

Data publikacji 25.04.2010

Konrad Z. najprawdopodobniej czuł się już bezkarny, nie sądził, że kiedykolwiek jeszcze przyjdzie mu odpowiedzieć za kradzież sprzed miesiąca. Czas, który upłynął od momentu zdarzenia nie ma jednak żadnego znaczenia. Policjanci zawsze robią wszystko, aby dotrzeć do sprawcy. Tak było i w tym przypadku, funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością przeciwko po zakończeniu wszystkich sprawdzeń i ustaleń zatrzymali złodzieja. Teraz podejrzanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Miesiąc temu do komendy przy ulicy Grenadierów zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o tym, że została okradziona. Wartość start, jakie poniosła w wyniku tego zdarzenia oszacowała na 1620 złotych. Z relacji kobiety policjanci dowiedzieli się, że złodziej najprawdopodobniej,j ak gdyby nigdy nic najpierw wszedł do firmy, w której pracowała, a następnie do jednego z pomieszczeń biurowych i wykorzystując fakt, że przez chwilę nikogo nie było w pokoju ukradł telefon typu i-phone i portfel z pieniędzmi, dokumentami oraz kartą bankomatową. Całe zdarzenie w ostatniej chwili zaobserwowała jedna z koleżanek zgłaszającej, ale było już za późno, złodziej z łupem uciekł.

Sprawę przejęli i od razu się nią zajęli policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Nie mieli łatwego zadania. Pokrzywdzona nie potrafiła w zasadzie kompletnie nic powiedzieć o sprawcy, nie było żadnych szczegółów, które mogłyby pomóc w jego ustaleniu.

Stróże prawa jednak nie poddawali się i wykonywali wszystkie czynności operacyjne, sprawdzenia i ustalenia, który w końcu przyniosły oczekiwany efekt, doprowadził wprost do sprawcy . Okazał się nim Konrad Z. Funkcjonariusze zatrzymali go, był zaskoczony, nie ukrywał, że sądził, że nie będzie już musiał odpowiadać za to przestępstwo, myślał, że skro upłynął miesiąc nikt go już nie zatrzyma. Widać jak bardzo się pomylił. Usłyszał już zarzut kradzieży.

Teraz mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

dt, jw

Powrót na górę strony