Zatrzymany za kradzież kabli
Najpierw w jednej z piwnic kryminalni ujawnili pokaźną ilość przewodów elektrycznych. Chwilę później, zatrzymali złodzieja kabli. Ustalili, gdzie mężczyzna zdobył swój łup i co zamierzał z nim zrobić. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę około 2500 złotych. 23-letniemu Grzegorzowi L. grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Kiedy tylko policjanci wydziału kryminalnego otrzymali informację o tym, że w jednej z piwnic mogą znajdować się kradzione kable, natychmiast przystąpili do działania i od razu sprawdzili, czy informacja się potwierdza.
Okazało się, że we wskazanej piwnicy funkcjonariusze znaleźli przewody elektryczne. Zostały one zabezpieczone. W dalszej kolejności kryminalni zajęli się ustaleniem, kim jest złodziej. Praca operacyjna bardzo szybko przyniosła pożądane efekty. W ręce policjantów wpadł nowy właściciel kabli.
23-letni Grzegorz L. początkowo próbował przekonać stróżów prawa, że kupił te przewody od nieznajomego za 1000 złotych, nie upierał się jednak zbyt długo przy tej wersji zdarzeń. Przyznał w końcu, że ukradł je po to, by potem sprzedać w skupie złomu. Pokrzywdzony, powiadomiony o tym, że został okradziony i może już odebrać z komendy swoje mienie, oszacował straty na kwotę około 2500 złotych.
Zatrzymany usłyszał zarzut dokonania kradzieży grozi mu do 5 lat więzienia.
dt, jw