Za trzecim razem trafił do aresztu
Grzegorz M. od kilku miesięcy znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną. W ostatnim czasie wobec agresywnego mężczyzny policjanci już dwukrotnie podejmowali interwencje. Sytuacja nie uległa poprawie. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Policjanci z bielańskiej dochodzeniówki przedstawili 37-latkowi zarzuty. Mężczyzna na 2 miesiące trafił do aresztu.
Taka sytuacja trwała od kilku miesięcy i niestety nie ulegała poprawie. W ostatnim czasie wobec agresywnego mężczyzny policjanci już dwukrotnie podejmowali interwencje. Po raz pierwszy został zatrzymany w połowie lutego, miesiąc później znowu był w rekach bielańskich funkcjonariuszy i tym razem został wobec niego zastosowany policyjny dozór. Niczego nie nauczyło to, Grzegorza M., gdyż znowu wszczął awanturę. 37-latek, będąc pod wpływem alkoholu znowu groził żonie, że pozbawi ją życia, bił ją, i używał wobec niej wulgarnych słów. Kobieta wezwała Policję.
Agresywny mężczyzna został zatrzymany. Grzegorz M. noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia zajęli się nim policjanci z dochodzeniówki. Funkcjonariusze już przedstawili 37-latkowi zarzuty za znęcanie się fizyczne i psychiczne nad żoną. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny 2 miesięcznego aresztu.
dt, eb