Święta zakończył w policyjnej celi
Poszukiwany listem gończym, 21-letni Robert G. mieszkaniec Brodnicy, wpadł dzisiejszej nocy w ręce otwockich patrolowców. Mężczyzna do odsiadki ma dwuletni wyrok za liczne włamania i kradzieże, których dopuścił się na terenie województwa warmińsko- mazurskiego.
Dla 21-letniego mieszkańca Brodnicy święta zakończyły się w otwockim areszcie. Policjanci patrolujący nocą ulice Otwocka zostali wezwani przez jednego z mieszkańców o pomoc. Mężczyzna poprosił funkcjonariuszy o uciszenie gości, których do rodzinnego domu zaprosiła jego córka. Ojcowskie prośby na nic się zdały, dlatego zwrócił się on do mundurowych.
Interwencja policjantów uspokoiła zebranych. Uwaga mundurowych skierowała się na młodym mężczyźnie, jednym z zaproszonych gości. Pomimo, że zachowywał się nienagannie, to swoim wyglądem przypominał funkcjonariuszom, jedną z poszukiwanych osób. Podczas legitymowania mężczyzna wyraźnie chciał uniknąć sprawdzania jego danych. To zachowanie jedynie wzmocniło przeczucia policjantów, co do 21-latka.
Już po chwili przypuszczenia mundurowych potwierdziły się. Robert G. był poszukiwany listem gończym. Za liczne przestępstwa kradzieży, na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, ciąży na nim dwuletni wyrok odbycia kary pozbawienia wolności. Jeszcze dziś w policyjnym konwoju trafi on do najbliższego zakładu karnego.
ea/js