Uczeń przyłapany z narkotykami
Wystarczyła fifka nabita marihuaną, żeby trafić do policyjnej celi i usłyszeć zarzut nielegalnego posiadania środków odurzających. Sprawa dotyczyła ucznia jednej z mińskich szkół ponadgimnazjalnych. 18-letni Mateusz, wpadł w ręce policjantów na przerwie między lekcjami.
Policjanci z wydziału kryminalnego zdobyli informację, że 18-letni Michał na co dzień uczący się w jednej z ponadgimnazjalnych placówek w Mińsku Mazowieckim, ma do czynienia z narkotykami. Kryminalni postanowili sprawdzić młodego człowieka. Pojechali do szkoły zweryfikować, czy Michał T. faktycznie ukrywa narkotyki. W pewnej chwili zobaczyli ucznia wychodzącego za szkoły. Policjanci dokładnie sprawdzili Michała. Podejrzenia potwierdziły się. W plecaku odnaleziono szklaną fifkę nabitą zielonym suszem. Tester narkotykowy jednoznacznie wykazał, że w fifce jest marihuana.
Michał trafił do celi. Został już przesłuchany i usłyszał zarzut nielegalnego posiadania środków odurzających. Uczeń przyznał się i poddał dobrowolnie karze grzywny. Kryminalni sprawdzają teraz, skąd pochodziły narkotyki, które znaleziono przy Michale.
ak, dn