Jazda z promilami
Policjanci zatrzymali Mariusza J. który jechał pod wpływem alkoholu i spowodował kolizję drogową. Mariusz J. próbując uniknąć odpowiedzialności karnej, zaproponował pokrzywdzonemu swój dowód osobisty, a potem pieniądze za spowodowane straty. 30-latek spędził noc w policyjnym areszcie. Dziś usłyszy zarzut za jazdę w stanie nietrzeźwości.
W nocy policjanci otrzymali zgłoszenie, że przy ul. Jagiellońskiej doszło do zderzenia dwóch aut osobowych. Dosłownie po chwili usłyszeli komunikat, że sprawca kolizji odejchał i teraz znajduje sie przy ul. Ratuszowej. Kiedy przyjechali na miejsce, kierowca audi powiedział, że kierowca opla wymusił pierwszeństwo, w wyniku czego doszło do kolizji. Dodał, że kiedy wyszedł z samochodu obejrzeć uszkodzenia, sprawca kolozji zaproponował, że wręczy mu swój dowód osobisty, natomiast na drugi dzień dostarczy 1500 zł za spowodowane straty, bo w tej chwili nie ma przy sobie pieniędzy.
Kierowca uszkodzonego audi wezwał Policję. Kiedy dzwonił, Mariusz J. próbował odjechać z miejsca kolizji. Nie odjechał daleko, zatrzymali go policjanci. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości Mariusza J. Okazało sie, że prowadził pojazd będąc w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Mariusza J. noc spędził w policyjnej celi. Za jazdę po alkoholu grozi mu 2 lata pozbawienia wolności.
ak, ms