Sprawca kolizji uciekł, bo był pijany
Kierowca opla uderzył w volkswagena i nie zatrzymując się pojechał dalej. Poszkodowany ruszył za nim w pościg, dogonił go i wezwał policjantów. Ci ustalili i zatrzymali sprawcę kolizji. Jak się okazało, był on pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u 31-letniego Jacka G. 1,9 promila alkoholu w organizmie.
Wszystko zaczęło się wczoraj po 20:00 na ul. Starzyńskiego w Nasielsku. Jak ustalili policjanci, kierowca opla vectry zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w bok nadjeżdżającego volkswagena. Sprawca kolizji nie zatrzymał się, aby wyjaśnić sprawę, lecz odjechał. Poszkodowany ruszył za nim. Dogonił go dopiero na ul. P.O.W. i wezwał mundurowych.
Gdy policjanci przybyli na miejsce postoju obu pojazdów, mieli problem z ustaleniem kierowcy opla. Przy pojeździe stało kilku mężczyzn i nikt nie przyznawał się do kierowania. W końcu policjanci ustalili sprawcę kolizji. Szybko też wyszło na jaw, dlaczego kierowca początkowo nie przyznawał się do tego. Z badania alkomatem przeprowadzonego przez policjantów wynikało, że Jacek G. miał 1,9 promila alkoholu w organizmie. 31-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
ak, ij