Miał przy sobie narkotyki i poszukiwany telefon
25-letni Paweł P. noc spędził w policyjnym areszcie. Trafił tam po tym, jak policjanci z Ochoty znaleźli przy nim i w jego samochodzie środki odurzające oraz telefon komórkowy pochodzący z przestępstwa. Mężczyźnie grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
Kilka minut po 21.00 policjanci z Ochoty zostali wezwani do głośno zachowujących się młodych mężczyzn na jednej z klatek schodowych bloku przy ulicy Dickensa. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce. Na parterze zauważyli trzech młodych mężczyzn. Byli oni bardzo zdziwieni obecnością funkcjonariuszy. Wokół nich unosił się ostry charakterystyczny zapach marihuany.
Policjanci w trakcie wykonywania czynności w kieszeni bluzy Pawła P. znaleźli szklaną fifkę z zawartością zielonego suszu oraz telefon komórkowy. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że aparat jest poszukiwany. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić także forda, którym przyjechał 25-latek. Tam znaleźli ukryte w schowku narkotyki.
Paweł P. został zatrzymany, a noc spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj sprawą zajmą się śledczy, którzy najprawdopodobniej przedstawią mu zarzuty posiadania środków odurzających i paserstwa. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
ea/ew