Grozili, że wydłubią mu oko korkociągiem
Kryminalni z komendy na Bielanach, zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o rozbój, do którego doszło w autobusie nocnym. Sebastian O. został zatrzymany w zeszłym tygodniu, wczoraj w ręce policjantów wpadł Mariusz D. Obaj mężczyźni straszyli pasażera korkociągiem i grozili, że wydłubią mu oko. Łupem rozbójników padł telefon komórkowy i 650 złotych. Za rozbój grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło pod koniec zeszłego roku w autobusie nocnym. Pokrzywdzony, który siedział w autobusie, w pewnej chwili wyjął telefon, aby zadzwonić do dziewczyny. Zauważyli to dwaj mężczyźni i przysiedli się do niego. Z uwagi na to, że Mariusz D. i Sebastian O. spożywali alkohol zostali wyrzuceni z autobusu przez ochronę. Jednakże tuż przed odjazdem autobusu z pętli, wskoczyli z powrotem do niego i znowu usiedli obok pokrzywdzonego. W czasie jazdy jeden z mężczyzn zapalił papierosa, nie spodobało się to innym pasażerom, którzy powiadomili kierowcę. Kierowca kazał wysiąść na przystanku całej trójce i odjechał. Wówczas sprawcy zaciągnęli mężczyznę w stronę pobliskich bloków, zadali mu kilka ciosów i zażądali telefonu komórkowego i pieniędzy. Pokrzywdzony dał sprawcom 650 złotych. Mężczyźni wpadli jednak na pomysł, aby wraz z ofiarą podejść do najbliższego bankomatu, aby wypłaciła im dodatkowe pieniądze. Gdy pokrzywdzony stawiał opór, jeden z nich wyjął korkociąg i zagroził mu, że wydłubie mu oko. Na szczęście ofierze udało się uciec. Jeden z przechodniów użyczył mu telefonu, aby wezwać Policję.
Sprawą od razu zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego. Przez wiele tygodni intensywnie nad nią pracowali. Wykonali szereg czynności zmierzających do wytypowania sprawców rozboju. Ich ciężka praca przyniosła oczekiwane efekty. W zeszłym tygodniu, w rękach policjantów był Sebastian O., wczoraj został zatrzymany Mariusz D.
32-letniemu Sebastianowi O. prokurator już przedstawił zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj prokurator przedstawi zarzut 29-letniemu Mariuszowi D. Obu mężczyznom grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
ea/eb