Z amfetaminą w buzi i kieszeni
Podczas legitymowania mówił niechętnie, a do tego niewyraźnie. Jaki miał powód? Ustalili to policjanci z wywiadu na Pradze Południe. W buzi 34-letniego Rafała S. funkcjonariusze ujawnili torebkę z amfetaminą. Podobne zawiniątko skrywał jeszcze w kieszeni. Teraz odpowie za posiadanie 16,4 grama narkotyków.
Wywiadowcy podjęli obserwację forda mondeo. Poza kierowcą, samochodem tym podróżował jeszcze jeden pasażer. W pewnym momencie auto stanęło pomiędzy blokami osiedla, kierowca wysiadł i bardzo szybko przemieścił się do pobliskiej klatki schodowej. Kilka minut później wrócił do auta.
W tym momencie funkcjonariusze podjęli interwencję. Podczas legitymowania 34-letni Rafał S., mówił bardzo niewyraźnie i niechętnie w ogóle się odzywał. Policjanci bardzo szybko ustalili przyczynę takiego zachowania mężczyzny. Otóż w buzi skrywał torebkę foliową z białym proszkiem. Po chwili okazało się również, że kolejną porcję narkotyków mężczyzna ukrył w kieszeni kurtki.
34-latek został zatrzymany, a substancja, którą przy nim znaleziono zabezpieczona. Po przeprowadzeniu testów i zważeniu proszku przez techników kryminalistyki okazało się, że jest to amfetamina o wadze 16, 4 grama.
Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie. Dochodzeniowcy przedstawili mu zarzut posiadania środków odurzających, za co może trafić do więzienia na 3 lata.
dt, jw