Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Okradł, aby wypić

Data publikacji 20.02.2010

Kiedy zabrakło już wódki i nie było pieniędzy na kolejną butelkę postanowił, wspólnie ze swoim znajomym, włamać się do pokoju przyszłego teścia i ukraść wszystko, co można byłoby sprzedać. Łupem 44-letniego Wojciech B. i 43- letniego Krzysztof R. padły głównie elektronarzędzia warte 800 złotych. Dzięki szybkiej interwencji policjantów sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty.

Do komendy przy ulicy Grenadierów zgłosił się mężczyzna, który złożył zawiadomienie o włamaniu do jego pokoju i kradzieży wiertarki, wiertarko-wkrętarki, szlifierki kątowej i discmana. Zdarzenie miało miejsce podczas nieobecności pokrzywdzonego w domu. Mężczyzna zeznał, że zamieszkuje wspólnie z córką i jej konkubentem, ma swój oddzielny, zamykany na zamki pokój. Kiedy wrócił do mieszkania zastał wyłamane zamki i wybite szybki w drzwiach prowadzących do jego pokoju. Ujawnił też kradzież elektronarzędzi i sprzętu muzycznego. Zawiadamiający podejrzewał, że sprawcą był konkubent córki.

Policjanci od razu zajęli się sprawą. Funkcjonariusze po wykonaniu licznych sprawdzeń ustalili przebieg całego zdarzenia. Okazało się, że 44-letni konkubent córki pod nieobecność zgłaszającego i swojej partnerki zaprosił do domu kolegę i razem pili wódkę. Przyszedł jednak moment, że alkoholu zabrakło, nie było też pieniędzy na zakup kolejnej butelki. Wówczas Wojciech B. wpadł na pomysł włamania się do pokoju przyszłego teścia i kradzieży stamtąd elektronarzędzi, które następnie będzie można sprzedać, a za otrzymaną gotówkę kupić alkohol. Razem z 43-letnim Krzysztofem R. wyłamali zamki, wybili szybki w drzwiach pokoju, wynieśli z niego wszystko, co dało się spieniężyć, a na końcu przepili uzyskane ze sprzedaży przedmiotów pieniądze.

Funkcjonariusze pracujący nad tą sprawą zatrzymali Wojciecha B. i Krzysztofa R. Mężczyźni odpowiedzą za kradzież z włamaniem. Grozi im do 10 lat więzienia.

jw, mm

Powrót na górę strony